Piękny ogród pełen bujnej, zadbanej roślinności, dopieszczanej przez właściciela, cieszy oko i wzbudza zazdrość każdego sąsiada. Czasem, jednak, mimo naszych starań i zabiegów pielęgnacyjnych musimy zmierzyć się z nieproszonym gościem w postaci pasożytniczego grzyba.
Z pozoru błaha sprawa, może okazać się wyczerpującą batalią, jeśli nie zabierzesz się do walki z najeźdźcą w odpowiednim czasie i nie poświęcisz problemowi należytej uwagi. Grzyby, bowiem, w trakcie milionów lat ewolucji, wyspecjalizowały się w pasożytniczej działalności, więc pozbycie się ich z naszego ogrodu wcale nie jest łatwym zadaniem.
Zamieranie pojedynczych pędów krzewów iglastych jest bodajże najczęstszą przypadłością żywotników, cyprysików jałowców i cisów z jaką można zetknąć się w przydomowych ogrodach. W większości przypadków są za to odpowiedzialne dwa gatunki grzybów Phomosis juniperovora oraz Kabatina juniperi. Organizmy te mają szczególnie korzystne warunki do rozwoju podczas długotrwałych opadów deszczu oraz wtedy, kiedy rośliny są często zraszane późnym wieczorem. W takich warunkach woda może długo utrzymywać się na powierzchni igieł co jest warunkiem infekcji. Poprawne odróżnianie obydwu tych grzybów jest niezmiernie istotne, ponieważ możliwości ochrony różnią się zasadniczo.