W Polsce w ostatnich latach obserwuje sie wyraźny spadek populacji pszczół. Na terenie naszego kraju występują 4 gatunki: pszczoła olbrzymia, karłowata, wschodnia i miodna. Dwa pierwsze gatunki żyją dziko, pozostałe zostały udomowione. Największe znaczenie dla człowieka ma oczywiście pszczoła miodna.
W uprawach zapyla ona ok. 99% kwiatów co ma znaczny wpływ na zbiory owoców czy nasion. Przekłada się to także na produkcję miodu i wosku, których zalety przy leczeniu niektórych schorzeń są wyjątkowe.
W wielu krajach już kilkanaście lat temu oszacowano zyski ( większe zbiory ) z właściwego korzystania z naturalnych zapylaczy (do nich należy m.in. pszczoła miodna ). Stąd są podjęte działania mające na celu ochronę gatunku. Te działania to m.in. zmiana doboru roślin uprawnych, stosowanie bezpieczniejszych dla pszczół środków ochrony roślin czy też edukacja producentów roślin.
W Polsce problem zaczyna być dostrzegany, ale działań w tym kierunku jest jeszcze mało. Jest to nowy dobór środków ochrony roślin bezpieczniejszych dla pszczół. Są to m.in. Calypso 480SC, Steward 30WG, Mildex 711,9WG czy Zato 50WG ( dostępne także w opakowaniach amatorskich ). Na preparatach szczególnie niebezpiecznych dla pszczół jak np. Spintor 240SC na etykiecie produktu zamieszczone są wskazówki na co zwrócić uwagę przy ochronie pszczół w trakcie zabiegu ( zakaz wykonywania zabiegów w chronionej uprawie w momencie gdy kwitną chwasty ).
Nadszedł zatem czas na działanie. Swoim rozważnym postępowaniem w ogrodzie chrońmy te pożyteczne owady. Zjawiska którym przypisujemy spadek populacji pszczół ( wymarzanie rodzin w bardzo mroźnych momentach zimy czy też wzrost ilości naturalnych wrogów w wyniku długich okresów wysokich letnich temperatur np os czy szerszeni ) powinniśmy uznać za marginalne i rozważnie postępować ze wszystkim co może zagrozić pszczołom.
Pozdrawiam,
Bogdan Stachulec
Specjalista ds. ŚOR
