Globalne ocieplenie, którego skutkiem są również upały i susza w Polsce, jest trendem, który narasta od trzech dekad. Jak na razie nie zamierza popuścić, wręcz przeciwnie. Przyczyny są rozmaite, choć teorie na ich temat różne. Gwałtowny wzrost temperatury jest najszybszy od tysiąca lat. Według niektórych naukowców nawet od dwóch tysięcy.
Tegoroczne nadzwyczaj upalne lato w Polsce nie jest więc “wypadkiem przy pracy” Matki Natury. Najpewniej będzie powtórka, a nawet powtórki. Cóż więc między innymi z naszymi ogrodami, ogródkami, kwietnymi balkonami? Oto pytanie na czasie.
Generalnie biorąc rośliny lubią, gdy jest słonecznie i ciepło, ale jeśli mają podłoże w miarę przepuszczalne i wilgotne. Suszę jedne znoszą lepiej, drugie gorzej. Rzadko które rosną “na kamieniu”, wśród nasłonecznionych skał. Długotrwałej suszy, jeśli im nie pomożemy, nie są w stanie samodzielnie przetrzymać praktycznie żadne z roślin powszechnie uprawianych w naszym kraju. Zanim uschną, cierpiąc na niedobór wody, są też mniej odporne na choroby i szkodniki.
Jak im pomagać? Jeśli nie mamy zainstalowanego automatycznego systemu nawadniania, musimy odwołać się do innych pomysłów.
Przede wszystkim trzeba odgradzać podłoże od bezpośredniego operowania promieni słonecznych. Gleby trzeba ściółkować korą, agrowłókniną – by ograniczyć parowanie wody. Rośliny szczególnie wrażliwe okładamy płaskimi kamieniami tworząc rodzaj ochronnego płaszcza. Jeśli to możliwe, można w ogrodzie tworzyć partie zacienione montując lekkie przepierzenia, np. bambusowe.
To od góry i z boku. Glebę można wzbogacać o nawozy organiczne, np. kompost, co wpływa na zmianę jej suchej struktury. Niektórzy stosują agrożele, wielkocząsteczkowe polimery odznaczające się znaczną chłonnością wody przekraczającą 20-krotność własnej masy. Tę wodę oddają z wolna korzeniom. Jednak z racji ich stosunkowo wysokiej ceny rozwiązanie to jest dostępne praktycznie w małym zakresie – przy roślinach doniczkowych, balkonowych.
W słusznym (jak wszystko wskazuje) przewidywaniu, że susze będą nam towarzyszyć i w kolejnych sezonach, warto się zastanowić nad utrzymaniem lub posadzeniem w ogrodzie takich roślin, które z suszą (po)radzą sobie lepiej od innych. Tu na uwagę zwracają szczególnie byliny, zwłaszcza niskie. I te rośliny jednoroczne, dwuletnie i byliny, które zwyczajowo sadzimy w miejscach raczej suchych, wręcz skalnych. Można wskazać między innymi takie z nich, jak rozchodniki, dziewanny, mimozy, gazanie. Z krzewów czy drzew jałowiec, berberys, kosodrzewinę, rokitnik.
A co z trawnikami? W ostrym słońcu, w wysokiej temperaturze, bez nawadniania w kilka dni żółkną i schną. Ale najczęściej (na początku) to tylko zewnętrzny objaw. Jeśli zaczniemy je przez czas dłuższy podlewać, odbiją, po czym trzeba trawę kosić nie za nisko. Z czasem nawieźć nawozem azotowym.
Jednak trawnik całkowicie wysuszony, “w klepisko”, to już niestety były trawnik. Trzeba siać nowy…
I jeszcze słowo o podlewaniu. Susza szkodzi, ale niewłaściwe podlewanie również. Roślin ogrodowych NIE podlewamy w godzinach słonecznego szczytu, w środku dnia. Raz dlatego, że wówczas woda szybko odparowuje, więc robota to nieco syzyfowa; dwa dlatego, że krople na liściach stają się soczewkami skupiającymi promienie słoneczne i można rośliny poparzyć.
Podlewamy wcześnie rano lub wczesnym popołudniem. Woda podana późnym wieczorem (za) długo nawilgaca rośliny, co sprzyja rozwijaniu sie chorób grzybowych.
I jeszcze jedna porada: rośliny ogrodowe podlewamy rzadko i obficie zamiast często i po troszkę. W pierwszym przypadku woda wniknie głębiej w podłoże i dotrze do korzeni. W drugim nie wsiąknie w glebę. Ta będzie z wierzchu mokra, w głębi nadal sucha.
Zasady podlewania roślin doniczkowych czy w pojemnikach na balkonie są odmienne – im doniczka czy pojemnik bardziej wystawione na słońce, tym podlewanie musi być częstsze – bo woda z nich szybko wyparowuje.
4 Comments
Leave a CommentWiadomo że przy suszy w ogrodzie musi być odpowiednie nawadnianie ogrodu, a nie jest to takie proste jak się wydaje. Bardzo ciekawy artykuł ze świetnymi poradami, każdy kto dba o swój ogród powinien to przeczytać.
A jak dokładnie obłożyć rośliny tymi kamieniami? Chodzi o ochronę ziemi przed nasłonecznieniem? A co sądzisz o automatycznych kroplownikach i podobnych systemach dla kwiatów doniczkowych? Nie będzie za mało wody w upały?
DZIĘKUJĘ! :)
Owszem ten rok był wyjątkowo suchy, ale nie uważam że trzeba mówić o ociepleniu klimatu. Według mnie jest to zbyt mocne pojęcie.
Pozdrawiam
Andrzej