Przy wyborze opryskiwacza lepiej nie wchodzić w jakieś tanie marki. Tym bardziej, że jest chociażby problem z serwisem. W takim urządzeniu części narażone na przynajmniej jedną zmianę w sezonie. Mam tutaj na myśli np. jakieś uszczelki, gumowe membrany itd. To się w trakcie sezonu niszczy. Na to działa czasami ostra chemia. Opryskiwacza za dosłownie parę groszy ma się praktycznie zerowe szanse, żeby dokupić potem np. uszczelkę. My w sumie handlujemy z dwoma firmami, wzięliśmy po prostu lepszą ofertę.