Brązowiejące iglaki…

kompozycja1Przy iglakach bardzo często występuje problem przebarwiania igieł.  Igły bledną, brunatnieją, a w niektórych przypadkach zupełnie żołkną i opadają. Doszukujemy się wtedy przyczyny w chorobach, z lupą szukamy szkodników, a większości przypadków zmiana koloru spowodowana jest nieodpowiednim nawożeniem.

Iglaki, tak jak i inne rośliny, do wzrostu potrzebują składników pokarmowych. Część mikroelementów roślina pobiera z podłoża jakie jej przygotowaliśmy, część z  nawozów, którymi zasilał je szkółkarz (nawóz jest widoczny w postaci kuleczek wielkości  ziaren styropianu, zazwyczaj białawej, żółtej bądź niebieskiej barwy), ale te zasoby szybko się kończą. Najczęściej występuje niedobór magnezu, który właśnie wpływa na ładne wybarwienie igieł.  Przyswajalność składników pokarmowych z gleby zmniejsza się w glebach suchych, dlatego opisane objawy niedoboru najczęściej są widoczne w okresach długotrwałej suszy (np. koniec lata). Niedoborom tym trzeba zapobiegać (rośliny są ozdobą naszego ogrodu) poprzez regularne dostarczanie magnezu i innych pierwiastków, bądź drogą doglebową, bądź dolistnie (doigłowo). Wybór nawozu zależy od czasu jaki możemy poświęcić na pielęgnację roślin. Nawozy długodziałające ( np. Osmocote) stosuje się raz w roku na początku sezonu wegetacyjnego. Substancje pokarmowe uwalniane są sukcesywnie i dostarczane są przez cały okres wzrostu ( w danym roku). Nawozy posypowe – stosujemy od momentu ruszenia wegetacji, do lipca. Natomiast nawozy dolistne (doigielne, np. PINIVIT) możemy stosować w dwojaki sposób: jako główne źródło składnikow pokarmowych (wtedy stosujemy od momentu ruszenia wegetacji do końca czerwca), bądź interwencyjnie kiedy zauważymy objawy niedoboru. Na rynku dostępne są również nawozy do podlewania, ale te według mnie najlepiej sprawdzają się przy uprawie pojemnikowej. Nawożenie dolistne jest trochę pracochłonne, ale ja je stosuję zawsze jako pierwsze nawożenie wiosenne. Należy także pamiętać o nawożeniu jesiennym. Stosujemy je od sierpnia (mimo pełni lata) do pierwszych przymrozków. Takie jesienne nawożenie wzmacnia roślinę i pomaga jej przetrwać zimę. Szkoda, że tak często jest niedoceniane.

Około września, października kiedy zaczynają spadać temperatury (niekoniecznie poniżej zera) , następuje naturalna zmiana koloru iglaków. Odmiany o zielonych igłach brunatnieją, żołtoigielne przybierają kolor miedziano – rudy, srebrne – sino fioletowy. Oczywiście istnieją odniany np. sosna “Ophir”, “Wintergold” które mają latem igły zielone, a na zimę przybierają barwę słonecznej żółci rozświetlając ogród. Jest to naturalne zjawisko. Poniżej kilka zdjęć przedstawiających “jesienno – zimowe” przebarwienia.

zwyotnik11Tuja globosa, na głównym zdjęciu zielona kula, a tutaj już ma rude końce

 

 

zywotnik

Na tym zdjęciu w zbliżeniu widać pierwsze oznaki jesieni

 

 

 

zywotniki2

Jak widać nie wszystkie iglaki “ulegają” chłodom; ten jałowiec jest żywo – zielony non stop

 

 

zywotniki3

i jeszcze jeden rudy maluszek

 

 

 

 

zywotniki4

Tuja Aurea Nana latem zielono – żółta, od jesieni miedziana

 

 

zywotnik5

a ta zimą prawie się “pali”

 

 

microbiota

Microbiota zimą wygląda jak zaschnięta

 

 

szydlica

Szydlica (cryptomeria) także brązowieje bardzo wcześnie, w tym roku już na początku września (rejon Lubelszczyzny)

 

 

A wiosną wszystkie znów się zazielenią…

                                                                                                                            Anna Stanisławska – Rosła

0 Comments

Leave a Comment
  1. Witam
    Mam dwa jałowce płożące i niemam zielonego pojęcia o ich pielęgnacji. Bardzo bym prosił o porady jaki stosować nawozy i w jakim okreśie.
    Pozdrawiam Jacek Strąk

  2. Witam
    Jałowce płożące nie są zbyt wymagającymi roślinami. Zasilamy je typowymi nawozami do iglaków. Pierwsze nawożenie wykonujemy wiosną tuż po ruszeniu wegetacji. W zależności od zastosowanego nawozu, stosujemy jednorazową dawkę (przy nawozach typu Osmocote – długodziałające dostarczają składników pokarmowych przez okres ok 6miesięcy) lub powtarzamy w odstępach 3-4 tygodniowych, do końca lipca (przy tradycyjnych nawozach mineralnych np. Florovit do iglaków). Od połowy sierpnia do połowy października stosujemy nawozy jesienne, które przygotują jałowce do zimowania. Dokładne dawki użycia nawozów, znajdzie Pan na opakowaniu, gdyż każda marka ma inne dawkowanie. I jeszcze jedno, aby ułatwić sobie pielęgnację jałowców, warto wyściółkować pod nimi podłoże. Sciółka np. z kory utrudni rozwój chwastom, które w przypadku jałowców dosyć nieprzyjemnie się usuwa (choć jałowce są piękne, to niestety większość odmian kłuje).
    Pozdrawiam
    Anna Stanisłwska – Rosła

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *