Brokuł uszkodzony przez śmietkę po zaprawieniu Verimarkiem, szkodniki nie wgryzają się do wnętrza korzenia

Nowatorskie zabezpieczenie rozsady – Verimark 200 SC

W ubiegłym roku firma FMC Agro Polska zarejestrowała do użytku w Polsce produkt o nazwie Verimark 200 SC. Ponieważ
jego rejestracja nastąpiła po połowie roku, produkt fizycznie pojawił się w sprzedaży na początku marca 2019 roku, kiedy to zaczął się sezon produkcji rozsad warzyw kapustnych do uprawy w polu.


Brokuł nie zaprawiony VerimarkiemBrokuł uszkodzony przez śmietkę po zaprawieniu Verimarkiem, szkodniki nie wgryzają się do wnętrza korzenia

Produkt ten jest zarejestrowany do stosowania przy produkcji rozsady warzyw kapustnych, z wyjątkiem kapusty pekińskiej i kalarepy. Zawiera on nową substancję aktywną cyjanotraniliprol o nazwie handlowej cyjazypyr, która w roślinie działa systemicznie. Produkt używany jest do podlewania rozsady na 3 dni przed wysadzeniem. Rośliny pobierają go przez system korzeniowy i w ten sposób rozchodzi się po całej roślinie. Szkodniki po ugryzieniu lub po wypiciu soku z substancją aktywną po około 20 minutach zaprzestają żerowania, co w konsekwencji prowadzi do ich śmierci. Substancja aktywna powoduje bowiem niewydolność układu mięśniowego owadów.

Jak już wspomniałem, produkt musi być zastosowany na 3 dni przed wysadzeniem rozsady w pole. Taki okres pozwala na dobre pobranie substancji aktywnej przez roślinę. Po naniesieniu 15 ml produktu na 1 000 sztuk rozsady należy go dwukrotnie delikatnie spłukać z liści roślin nim potraktowanych. Produkt musi być spłukany z liści, aby dotarł do bryły korzeniowej, gdyż jest pobierany wyłącznie przez system korzeniowy rośliny. Substrat w wielodoniczkach przed zastosowaniem Verimarku powinien być wilgotny. Zbyt suche podłoże nie będzie dobrze chłonęło cieczy roboczej i znaczna część może przelecieć przez bryłę korzeniową, wyciekając poza wielodoniczki. Po zastosowaniu produktu nie należy przez przynajmniej 12 do 24 godzin podlewać rozsady lub podlewać bardzo oszczędnie. Zbyt obfite podlanie może spowodować wypłukanie substancji aktywnej z doniczki i produkt nie zostanie pobrany przez system korzeniowy. Jak więc Państwo widzicie, jest to produkt dość trudny do zastosowania. Jego dobrą skuteczność gwarantuje tylko równomierne naniesienie na powierzchnię zajmowaną przez określoną liczbę roślin i wpłukanie do systemu korzeniowego.

Łodyga brokuła zaprawionego Verimarkiem uszkodzona przez śmietkę jedynie na zewnątrz

Przekrój przez tę łodygę, bez wgryzów do wnętrza

Tak przygotowana rozsada będzie przez około 4–6 tygodni chroniona przed wieloma szkodnikami. Produkt działa
bardzo dobrze na śmietkę kapuścianą (według etykiety), a dodatkowo na mączlika warzywnego, na mszyce, jak również na gąsienice motyli. Etykieta produktu zawiera zapisy, że substancja aktywna działa w roślinie przez 14 dni od zastosowania, jednak moje obserwacje z roku 2018 i 2019 potwierdzają, że rośliny chronione są bardzo dobrze przynajmniej prze 4 tygodnie od zastosowania Verimarku. Tak jak już wspomniałem produkt, aby działał na szkodniki
musi być pobrany przez larwy owadów. Niestety nie ma działania kontaktowego. Z tego względu larwy po wylęgnięciu
muszą zacząć żerować. Po kilkunastu minutach od pobrania substancji aktywnej następuje paraliż mięśni i szkodniki przestają żerować. Wskutek braku pobierania pokarmu larwy śmietki kapuścianej przebarwiają się, są praktycznie przezroczyste. Zdrowe i dobrze odżywione larwy śmietki są koloru białego z perlistym połyskiem.

W uprawie wiosennej warzyw kapustnych zaprawianie rozsady ma sens w nasadzeniach począwszy od początku kwietnia, wtedy produkt będzie dobrze chronił przed śmietką kapuścianą. W bieżącym sezonie jednak wskutek zimnej aury w kwietniu, po kilku ciepłych dniach, śmietki rozpoczęły oblot już około 20 kwietnia, następnie po kilku dniach szkodniki przestały się odławiać w pułapkach zapachowych. Następne duże nasilenie pierwszego pokolenia wystąpiło po 20 maja. Owady zniosły jaja i po kilku dniach wylęgły się z nich larwy, co przy dużej liczbie śmietek na jedną roślinę mogło spowodować straty w obsadzie na niektórych plantacjach. Trzeba jednak pamiętać, że Verimark nie będzie działał wiecznie. Z tego też względu należy bacznie obserwować pułapki na plantacjach warzyw kapustnych i w razie wystąpienia dużego nasilenia odławianych szkodników pod koniec działania cyazypyru należy podejmować decyzje o dalszej ochronie. Większość producentów jednak nie wystawia pułapek na swoich plantacjach i niestety nie wie jakie jest nasilenie szkodnika. Budzą się dopiero, gdy larwy objedzą cały system korzeniowy i rośliny zaczynają więdnąć. Niestety wtedy jest już zbyt późno, aby podjąć jakiekolwiek działanie. Rozsady z późniejszych terminów sadzenia, zwłaszcza te z początku maja, będą chronione również przed innymi szkodnikami, takimi jak: mączliki i tantniś krzyżowiaczek, pojawiającymi się pod koniec maja i w czerwcu.

Wielu producentów po zimowych szkoleniach, kiedy usłyszało, że produkt będzie przeznaczony tylko do użytku przez profesjonalnych użytkowników (w domyśle dużych producentów rozsad) zaczęło się denerwować. Otóż, nie jest to prawda. Każdy kto posiada uprawnienia do stosowania środków ochrony roślin, po uprzednim ukończeniu szkolenia raz na pięć lat, jest profesjonalnym użytkownikiem i może sobie zakupić każdy środek ochrony roślin będący w handlu.

Wiosną produkt był dostępny u dystrybutora środków ochrony roślin PROCAM Polska Sp. z o.o. Szybka sprzedaż
odbyła się do firm rozsadowych: Krasoń, Mularski oraz do rolników produkujących indywidualnie roszadę. Problem
dla mniejszych rolników jest to, że Verimark na terenie Polski i wielu krajów Europy – tam, gdzie jest arejestrowany,
jest sprzedawany wyłącznie w 5-litrowych opakowaniach. Biorąc pod uwagę cenę około 1 900 zł za jeden litr netto,
całe opakowanie kosztuje ponad 10 tys. zł. Trudno jest dzisiaj powiedzieć czy firma FMC zdecyduje się sprzedawać
na terenie Polski Verimark w mniejszych np. litrowych opakowaniach, choć nie jest to wykluczone w kolejnych latach. Dostępność tylko w 5-litrowych opakowaniach według mnie można tłumaczyć tym, że w większości krajów Zachodniej Europy praktycznie nikt nie produkuje rozsady we własnym gospodarstwie, tylko jest ona zamawiana i kupowana w wyspecjalizowanych firmach rozsadowych. Należy jeszcze dodać, że w najbliższym czasie w handlu ma się pojawić nowy produkt z tą samą substancją aktywną (cyjazypyr), ale w formacji służącej do opryskiwania roślin.
Nosi on handlową nazwę Benevia.

Tekst i fot. Piotr Borczyński
Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *